- Hej. Słyszałam, że chora jesteś i Cię dziś nie będzie. Ale powiedz mi dyrektor to o której przyjedzie?
Czasem się zastanawiam czy ludzie myślą, że jestem z moim dyrektorem zrośnięta jakąś mentalną pępowiną czy może myślą, że leży w tym łóżku obok mnie i wystarczy, że go szturchnę i szepnę do ucha "Tomek, wstawaj"?
:D Skądś to znam ;) I chyba trochę się cieszę, że to już historia... :)
OdpowiedzUsuń